Šturalova pasekářská usedlost z Velkých Karlovic – Podťatého / Šturala’s Highland Farm from Velké Karlovice – Podťaté
Pasterska posiadłość rodziny Šturalów z miejscowości Velké Karlovice - Podťaté
Posiadłość została zbudowana na górskiej polanie założonej przez rodzinę Petřeków w drugiej połowie XVIII wieku na wysokości 700 m n.p.m. W 1825 roku wyrosła na niej zagroda -z wieńcowym domem i zapleczem gospodarczym - chlewami i stodołą. Przez dłuższy czas gospodarstwo nie prosperowało dobrze, więc pod koniec lat dwudziestych XX wieku zostało sprzedane. Nowym właścicielem został Jiří Šturala, który był dobrym gospodarzem i stał się jednym z największych hodowców bydła pod Javorníkiem. Jego imieniem nazwano posiadłość w muzeum.
Wnętrze reprezentuje okres po II wojnie światowej. Razem z młodą rodziną z trójką dzieci mieszkała tu jeszcze jedna niespokrewniona rodzina. W domu są dwa piece, co było nietypowe. Kuchenny piec kaflowy jest zbudowany nie tylko w głównej izbie, ale także w bocznej komorze mieszkalnej, która zwykle nie była ogrzewana. W czasie wojny w nieogrzewanym pomieszczeniu mieszkalnym mieszkała krewna, której groziło wywiezienie na roboty przymusowe do Niemiec. Schronienie znalazła tu również kobieta z Pardubic, która przez krótki czas ukrywała się w posiadłości.
Šturalas Rodungsgehöft aus Velké Karlovice – Podťaté
Das Gehöft wurde in der zweiten Hälfte des 18. Jahrhunderts von der Familie Petřek auf einer Bergrodung in 700 m Seehöhe errichtet. 1825 wurde hier ein Holzhaus mit Wirtschaftsgebäuden, genauer mit Stallungen und einer Scheune, errichtet. Dem Bauernhof ging es lange Zeit nicht gut, sodass er Ende der 1920er Jahre verkauft wurde. Der neue Besitzer war Jiří Šturala, ein tüchtiger Landwirt, der zu einem der größten Viehzüchter in dem Javorníky-Gebirge aufstieg. Nach ihm trägt das Gehöft im Museum seinen Namen.
Der Innenraum präsentiert die Zeit nach dem Zweiten Weltkrieg. Neben einer jungen Familie mit drei Kindern lebte hier eine weitere, nicht verwandte Familie. Es gab zwei Feuerstellen im Haus, was nicht üblich war. Nicht nur im Hauptraum, sondern auch im Nebenwohnraum, der meist nicht beheizt wurde, ist je ein Herd mit Backofen eingebaut. In einer weiteren, unbeheizten Kammer lebte während des Krieges eine Verwandte, der Zwangsarbeit in Deutschland drohte. Hier fand auch eine Dame aus Pardubice Zuflucht, die sich für kurze Zeit auf dem Gehöft versteckte.
